sobota, 19 marca 2016

LAO CHE, NYSA

To nałóg. Cholerny nałóg. Kiedyś jeździłam na koncert raz na pół roku i byłam szczęśliwa. Teraz jeżdżę z taką intensywnością, że mylę dni wydarzeń. Prócz radości tworzącej się wokół tego wszystkiego jest też strach. Strach, że to wszystko kiedyś się skończy.



poniedziałek, 7 marca 2016

IRA

Wagary w poniedziałek? Dla zespołu IRA warto! 

W 2008 roku po raz pierwszy usłyszałam Artura Gadowskiego na żywo. IRA grała na Dniach Prudnika. Był to mój pierwszy bardziej ukierunkowany muzycznie koncert, z którego przywiozłam wspaniałe wspomnienia, książkę a nawet pałeczkę perkusyjną zespołu, którą złapał dla mnie tata. Niby kawałek drewna, a tyle w nim magii.