czwartek, 4 października 2018

CZESŁAW MOZIL, NA GÓRZE, NCPP OPOLE, 03.10.2018

Lubię festiwale. Dzieje się na nich dużo więcej niż na tradycyjnych koncertach, poza tym dają szansę na poznanie czegoś dotąd nieodkrytego. Sytuacja ku temu nadarzyła się podczas rozpoczęcia 16. Festiwalu Filmowego Opolskie Lamy, gdzie na scenie stanął Czesław Mozil, a wraz z nim totalnie kolorowa nowość



Piosenki Czesława znam. Solo Act w jego wykonaniu był jednak zupełnie czymś innym, niż zwykłe odsłuchanie jego nagrań. To kabaret zestawiony ze stand-upem i roastem. To opowieść o historii, doświadczeniach, ludzkich emocjach. Wokalista opowiadając historię swojej emigracji przygrywał na klawiszach, budując napięcie. Targało duszą.

Wizerunek Czesława oceniam bardzo pozytywnie. Dres i lakierki pasowały do całokształtu wydarzenia, poza tym zdziwił mnie młodzieńczy urok artysty. Jego ciągły uśmiech sprawiał, że człowiek nawet w tak brzydki październikowy wieczór chciał się uśmiechnąć. 

Mile zaskoczyła mnie otwartość Mozila. Szczerość wychodziła na zewnątrz Narodowego Centrum Polskiej Piosenki najcieńszymi szparami wokół drzwi, gdzie nawet wiatr nie jest w stanie się przecisnąć. 

Zespół Na Górze, który wystąpił tuż po Czesławie, wywołał równie dużo zamieszania, co Czesiek uważający się za emigranta we własnym kraju. Grupa osób niesprawnych intelektualnie dała show, które na długo pozostanie w moje głowie. Członkowie zespołu są świetnymi muzykami, którzy czują to, co robią. Każdy ruch i każde słowo są przemyślane. Radość, jaką dają chce się chować garściami do kieszeni na zapas. 

Piosenki Na Górze mówią o sprawach bardzo przyziemnych. O uczuciach, ludzkim traktowaniu, polityce, kościele, nadziei, szczęściu. Mówią o tym, o czym często zapominamy. Teksty utworów są bardzo proste. Z jednym z nich wracałam po koncercie do domu. 

Band nagrał kilka piosenek z Czesławem. Mężczyźni nie omieszkali zaprezentować swoich produkcji na opolskiej scenie. Czesław świetnie wpisuje się w wizerunek Na Górze. Jest uśmiechnięty, potrafi z siebie żartować i chce dawać radość innym. 

Z pozytywnymi odczuciami oczekuję muzycznego kalendarza adwentowego, który pojawi się na youtubowym kanale Czesława. Angaż dzieci w utwory muzyczne to coś, co bardzo lubię. Przykładem udanej kolaboracji z dziećmi jest numer Zeusa Będziemy dziećmi.

Po udanym koncercie liczę na prawdziwą petardę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz