poniedziałek, 21 grudnia 2015

MAGIA ŚWIĄT

Poczuj ją. Postój sobie w najdłuższych sklepowych kolejkach, żeby rzucić kasjerce odliczone 1,5 zł za bułkę, jeźdź przez 30 minut dookoła parkingu w poszukiwaniu wolnego miejsca, nasłuchaj się jakim to jesteś ateistą, bo nie chcesz mieć w pokoju nic, co kojarzy się ze świętami. Wreszcie umyj dla Jezusa okna, by poczuć magię świąt.


Lubię święta. Głównie dlatego, że wszędzie wiszą lampeczki i miasta prezentują się znacznie lepiej. Cieszy mnie też ryba, którą wcinam na zmianę z czekoladą oraz kompot z suszonych owoców, którym popijam wcześniej wymienione. W zeszłym roku cieszyło mnie więcej rzeczy. Ale to było w zeszłym roku.

OBIECANKI CACANKI

Rokrocznie wkurzasz się z tych samych powodów, ale nie robisz nic, by ten nerw zminimalizować, o całkowitym jego usunięciu nie wspomnę. Rokrocznie wybierasz się na zakupy w ostatniej chwili, będąc już w sklepach wkładasz do koszyka co popadnie dziwiąc się później, jakie te "pięć" najpotrzebniejszych rzeczy było drogich. Każdego roku obiecujesz sobie, że te święta będą magiczne, że spędzisz je w rodzinnym gronie bez sztucznych uśmiechów i plucia sobie w talerz. Dlaczego Ci nie wychodzi?

Za bardzo się starasz. Za bardzo chcesz udowodnić światu jaki to jesteś wspaniały i jaką masz siłę przebicia wśród ponuraków, którzy Cię otaczają. Wrzuć na luz. Bez względu na to, czy będziesz miał kupione prezenty czy też nie, święta się odbędą. Odbędą się bez względu na to, czy na Twoim stole będzie szklanka słonych paluszków i bulion z kostki, czy dwanaście (i więcej!) starannie przygotowanych potraw. Święta odbędą się również bez względu na to, czy za oknem jest -15*C., czy +15*C. Data w kalendarzu zobowiązuje do zwolnienia, a nawet zatrzymania się na chwilę oraz przemyślenia wykonanej w ostatnim okresie pracy. Nie do gonitwy za pokazaniem się z najlepszej strony. 

Życzę Ci, abyś przestał gonić za czymś, co nie istnieje i udawać kogoś, kim nie jesteś. Życz mi proszę tego samego.






Anita.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz