Większych bredni me uszy nie słyszały, a bredni każdego dnia słyszą mnóstwo. Jako, że większość czasu spędzam w męskim towarzystwie, jestem narażona na męskie ploteczki, czyli przechwalanie się wyczynami męsko- damskimi. Słuchanie tego nie przeszkadzało mi do pewnego czasu. Do czasu, aż moja psychika zaczęła na tym cierpieć.
Słyszę:
"Idę sobie z Anią chodnikiem, trzymamy się za rączkę, z naprzeciwka idzie Kaśka. Ja jej cześć, Anka też. Anka nie wiedziała, że rano Kaśkę ruchałem w jej chacie." *
"Stary, mówię Ci. Jadźka ma niezłe cycki. Jak nosiła w gimnazjum te białe bluzeczki, to jeszcze nie wyglądały na takie fajne. Ale Monika?! Ta to dopiero ma czym oddychać. Z obiema świetnie się bawiłem. Szkoda, że to siostry." *
* Imiona są przypadkowe.
Serio Panowie?!
Czasem sobie próbuję tłumaczyć takie akcje, w końcu dotyczą moich kolegów, za którymi powinnam obstawać. Powinnam też zachować zdrowy rozsądek i bronić (nie wiem przed czym i jak) płeć piękną.
Okazałbyś Drogi Mężczyzno (sam oceń, czy Ciebie też się to tyczy, bo nie lubię szufladkować ludzi) trochę przyzwoitości i nie dzielił się takimi newsami. Przynajmniej w towarzystwie kobiet. Wiem, wiem. Sama się podkładam pod walec, bo pcham się do garażu, a nie na pidżama party z "Przyjaciółkami", gdzie będę słuchała, co która dostała na święta od ukochanego albo jakie to piękne miejsce wybrał jej "WIERNY" facet na zaręczyny, ale mam prawo do życia i dania komuś w twarz. Chętnie z tego prawa skorzystam.
Takie sytuacje sprawiają, że zaczynam wątpić w mężczyzn. Za to coraz bardziej wierzę w męską pomysłowość i możliwości dokonania podłych rzeczy. I niech mi żaden buc nie wmawia, że jestem inna niż wszystkie. Jestem wyjątkowa, bo mam wysokie mniemanie o sobie i się tego nie wstydzę.
Ty też jesteś wyjątkowa. Jesteś, bo mówię Ci to ja, kobieta.
Nie męska dziwka.
* Imiona są przypadkowe.
Serio Panowie?!
Czasem sobie próbuję tłumaczyć takie akcje, w końcu dotyczą moich kolegów, za którymi powinnam obstawać. Powinnam też zachować zdrowy rozsądek i bronić (nie wiem przed czym i jak) płeć piękną.
Okazałbyś Drogi Mężczyzno (sam oceń, czy Ciebie też się to tyczy, bo nie lubię szufladkować ludzi) trochę przyzwoitości i nie dzielił się takimi newsami. Przynajmniej w towarzystwie kobiet. Wiem, wiem. Sama się podkładam pod walec, bo pcham się do garażu, a nie na pidżama party z "Przyjaciółkami", gdzie będę słuchała, co która dostała na święta od ukochanego albo jakie to piękne miejsce wybrał jej "WIERNY" facet na zaręczyny, ale mam prawo do życia i dania komuś w twarz. Chętnie z tego prawa skorzystam.
Takie sytuacje sprawiają, że zaczynam wątpić w mężczyzn. Za to coraz bardziej wierzę w męską pomysłowość i możliwości dokonania podłych rzeczy. I niech mi żaden buc nie wmawia, że jestem inna niż wszystkie. Jestem wyjątkowa, bo mam wysokie mniemanie o sobie i się tego nie wstydzę.
Ty też jesteś wyjątkowa. Jesteś, bo mówię Ci to ja, kobieta.
Nie męska dziwka.
Anita
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz